WIEM TO, CZEGO NIE POWINNAM!!! zrobiłam coś strasznego, ale nie żałuję, choć może lepiej mi było nie wiedzieć, i nie mówiłabym tego z takim oburzeniem, gdyby nie fakt, ze on nie
Nadal nie chce zmian, Bałagan w głowie, własny strach Chcę cię zatrzymać Nie wiem jak Obcy ty Obca ja Zły czas Ciepło twoich rąk Ucieka gdzieś Odpływa stąd Czuje ze tracę stały ląd Obcy ty Obca ja Co dnia czekam na znak Ref. Zanim spalisz nasz ostatni most Powiedz mi Co ma ona czego nigdy ja nie dam ci Rozpętałeś burzę Teraz
Mamy nadzieję, Ŝe nie wszyscy rekruterzy są tak wymagającymi. Czy raczej tylko z kilkoma z nich? Prawdopodobnie tak. Czy chcesz być przygotowany na te pytania? Wierzymy, Ŝe tak. W związku z tym przygotowaliśmy dla Was listę 100 najczęściej zadawanych pytań. Pytania podstawowe: • Powiedz mi coś o sobie • Jakie są Twoje mocne
Translations in context of "to, czego nie wiem, dlaczego" in Polish-English from Reverso Context: Ale to, czego nie wiem, dlaczego, prawda?
. Główna Popularne Najlepsze Zaloguj się Profil Posty Zgłoszenia Polubienia Aktywność Powiadomienia Ustawienia Wyloguj Dodaj link Viral Rozrywka Memy Video Śmieszne Lifestyle facebook Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy. Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia. Szukaj Szukaj: Menu Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy. Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia. Zaloguj się Profil Posty Zgłoszenia Polubienia Aktywność Powiadomienia Ustawienia Wyloguj Odsłony Zobacz źródło Magiczna kula Ten wpis został stworzony w naszym świetnym, łatwym do używania formularzu przesyłania wpisów. Stwórz swój wpis! Zobacz więcej Poprzedni artykuł Ryż Następny artykuł Wysokokaloryczne lody Co myślisz? 0 punktów Łapka w górę Łapka w dół Komentarze Nasza strona Facebook Dodaj komentarz Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Komentarz Nazwa E-mail Witryna internetowa Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy. Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. * Ładowanie… 0 Komentarze0 Komentarze Następny wpis Ryż Wysokokaloryczne lody facebook By Slidety Home Kontakt Polityka prywatności Regulamin Wróć do góry
09:45 zanonimizowany77162898 Legend Powiedz mi coś czego nie wiem, a czego się nie mi się w pracy. Temat jak mi coś czego nie wiem, a się nie spodziewam. post wyedytowany przez zanonimizowany771628 2020-02-05 09:49:01 09:46 W Warszawie w piątek w nocy będzie -7 stopni. 09:48 odpowiedz1 odpowiedź zanonimizowany119150724 Legend Samica hieny ma sztucznego penisa. post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2020-02-05 09:48:58 09:59 odpowiedzzanonimizowany111867856 Generał Życie jest trudne a później umierasz. 10:07😊 Szef widzi Twoje nieróbstwo i chce Cię wylać z pracy. 10:38 Weź te robotę załatw Gęstochowie. 10:40 odpowiedzmirko8142 Dywizjon LGA 1150 11:07❗ Gęstochowa steruje niewidzialną ręką rynku. 22:07 Jutro tez musisz iść do roboty 22:15😊 odpowiedzWolfDale55 zanonimizowany15032001 Usłyszysz znów ten głos w nocy. 22:48 Nie wiesz że napisałem komentarz pod tym postem i nie spodziewałeś się że taka będzie jego treść bo nie wiesz i nie wiedziałeś że napisałem i co napisałem :)spoiler startTera to już wiesz :(spoiler stop post wyedytowany przez BartekTenMagik 2020-02-05 22:49:15 23:25 odpowiedz2 odpowiedzi Bezi2598119 Legend montera to utalentowany artysta 23:43 odpowiedzzanonimizowany13075446 Pretorianin Błazenki rodzą się jako obojniaki i potrafią zmieniać startZakazać pokazywania Nemo w telewizji publicznej! Stop transpropagandzie w filmach dla dzieci!!!!11spoiler stop
- Serio ? – Zapytałem lekko zdziwiony. - Jasne że tak głuptasie. – Uśmiechnęła się a ja się zaśmiałem. Bardzo lubię kiedy jest pijana, ale wolałbym żeby była taka trzeźwa. - Może wejdziesz ? – Oczy wyszły mi na wierzch. Nigdy bym nie pomyślał że zapyta mnie czy do niej wejdę. - Że co ? – Zakrztusiłem się, a dziewczyna zarumieniła się - No to idziesz czy nie. – Zapytała się szukając kluczy do domu. - A co na to twoi rodzice ? – Nie chciałem żeby miał przeze mnie kłopoty. - Śpią, jeśli będziemy cicho to się nie zorientują. – Otworzyła drzwi i weszliśmy do środka. Jeszcze nigdy u niej nie byłem, ale dziewczyny mają naprawdę ładny dom. Weszliśmy po schodach na górę i szliśmy korytarzem na wprost. Gdy dziewczyna weszła do pokoju potknęła się o własne nogi i przewróciła się. - Szlak – Wymamrotała a ja podbiegłem do niej i podniosłem ją z ziemi. - Jesteś pijana. – Posadziłem ją na krześle, a ona się tylko zaśmiała - Wiem, że jestem, ale to moja odskocznia. – Wymamrotała i spojrzała na mnie. - Odskocznia od czego ? – Myślałem że ona nie ma problemów. - Od życia, niby nie mam problemów, ale całe moje życie to gówno i lubię od niego uciekać kiedy mam okazję – Mówiła szczerze i to było na poważnie. - Życie to nie jest gówno, a wiem że ty potrafisz dużo z niego czerpać – Dziewczyna uśmiechnęła się. Kazała mi otworzyć okno co też zrobiłem. Dziewczyna usiadła na schodkach od łóżka tak abym miał wolne krzesło. - Czemu nigdy nie robisz imprez w domu ? – Dziewczyna spojrzała na mnie. - Robię zawsze imprezę na koniec roku szkolnego, wtedy przychodzi cała szkoła więc jest potem dużo sprzątania. - A co na to twoi rodzice ? - Oni zgodzili się abym zrobiła imprezę pod warunkiem, że ja i Day wszystko posprzątamy. – Zaśmiała się. Spojrzałem jej prosto w oczy i patrzyliśmy w nie tak przez dłuższą chwilę. - Pocałuj mnie – Przygryzła dolną wargę, zbiła z tropu. - Co ? – Wydukałem. Chciałem to zrobić od dnia kiedy się pogodziliśmy, albo nawet odkąd ją poznałem. - Wiem że chcesz to zrobić, a ta okazja może się już więcej nie powtórzyć – przygryzła wargę i uśmiechnęła się. Przybliżyłem się do niej i złączyłem nasze usta. Mój język dostał się do jej, więc pogłębiłem nasz pocałunek. Przeniosłem swoją prawą rękę na jej policzek i delikatnie posmyrałem kciukiem jej twarz. Nasz pocałunek był delikatny. Dziewczyna odsunęła się ode mnie i przygryzła wargę. - Świetnie całujesz – Uśmiechnęła się, a ja się zarumieniłem. - Ty też. – Powiedziała dziewczyna i spojrzała na zegarek. - Chciałbym to powtórzyć – Palnąłem a dziewczyna się zaśmiała. - Może kiedyś to Wyszeptała, ale usłyszałem ją. - Jakie masz w ogóle plany na przyszłość ? – Byłem bardzo ciekawy co takiego planuje. - Złożyłam papiery do Los Angeles do college sztuki, sportu i muzyki - Kim chcesz być w przyszłości ? - Siatkarką – Wymamrotała - To czemu nie jesteś w drużynie siatkarek szkolnych ? – Byłem zdziwiony, ponieważ, sam nie wiem - Mam wtedy trening cheerliderek, i nie mam czasu, ale uwielbiam grać w siatkówkę. – Zaśmiała się - A ty jakie masz plany ? – Zachichotała i wsunęła się bardziej na łóżko, abym mógł usiąść obok niej. - Też, się wybieram, na ten sam collage co ty, ale jak się nie dostanę do chcę iść do Nowego Yorku i chciałbym być muzykiem lub piłkarzem. Rozmawialiśmy tak jeszcze dobre dwie godziny, i było naprawdę fajne. Usłyszeliśmy, jak Day wróciła do swojego pokoju. Spojrzałem na zegarek. - Już po 2 w nocy będę się już zbierał – Uśmiechnąłem się i chciałem wstać gdy dziewczyna mnie zatrzymała. - Zostań u mnie na noc. – Wymamrotała - Ale Cam, jesteś tego pewna ? – Zapytałem a ona skinęła głową na znak że tak. - Dobrze, skoro chcesz to zostanę. – Znów usiadłem obok niej, a dziewczyna oparła się o regał. - Niall, powiedz mi coś czego nikt nie wie – Wybełkotała, była już pół przytomna więc chyba nie wiedziała co mówi, nie przeszkadzało mi to za bardzo. - Powiem pod warunkiem że ty też mi coś powiesz. – Kiwnęła głową i usiadła obok mnie. Oboje oparliśmy się o ścianę a Camila położyła swoją głowę na moim ramieniu. - No więc jestem prawiczkiem – dziewczyna zerwała się i spojrzała na mnie ze zdziwieniem. - Serio ? Nie wyglądasz na prawiczka. – Zaśmiała się i znów oparła się o moje ramię. - Wiesz, pozory mylą. Czemu aż tak bardzo Cię to dziwi ? – Nie wiedziałem co jest takiego złego w tym że jeszcze nie spałem z żadną dziewczyną. - Może dlatego że zadaje się z Malikiem a on przeleciał już połowę tej szkoły. – Zachichotała, nie powiem bo to było śmieszne, ale ja nie mam potrzeby pieprzyć co dziennie inną laskę. - No, ale ty jesteś dziewicą. – Stwierdziłem a brunetka spojrzała na mnie. - No i co że jestem, dobrze mi z tym. – Wzruszyła ramionami. - Podasz mi powód czemu nie spałaś jeszcze z żadnym chłopakiem ? – Tak, wiem jestem bardzo ciekawski, ale ona mi się podoba i chciałem poznać jej odpowiedź. - Ogólnie dziewictwo nie ma dla mnie wielkiej wagi, ale muszę być na to gotowa i chciałabym zrobić to z osobą, do której coś czuję. – Wymamrotała. Cóż to jest odpowiedź której się spodziewałem i cieszę się że chce to zrobić świadomie z kimś a nie z przypadkową osobą na imprezie. - A ty czemu jeszcze z nikim nie spałeś ? – Znów spojrzała na mnie - Cóż, wydaje mi się, że miałem jeszcze takiej potrzeby, ale też chciałbym zrobić to z kimś wyjątkowym – Uśmiechnąłem się. Dziewczyna położyła swoją malutką rączkę na mojej i splotła nasze palce. Kurwa. Ona jest taka uczuciowa kiedy jest pijana. - Wiesz Niall, wydaję mi się że dziewczyna która skradnie twoje serce, będzie najszczęśliwszą osobą na świecie. – Spojrzała na mnie i szeroko się uśmiechnęła. Ja też to zrobiłem. Jej włosy opadły na oczy więc odgarnąłem je za ucho. Przyglądałem się jak bawi się moimi palcami, to było naprawdę urocze jak na osobę która skrywa emocje. A co jeśli ty jesteś dziewczyną która już skradła moje serce ? - Nie powiedziałaś mi czego nikt o tobie nie wie – Przerwałem naszą niezręczną ciszę. - Kiedyś miałam na imię Diana, ale moja babcia kiedy się o tym dowiedziała to kazała zmienić mi imię. – Wymamrotała - Ile lat nazywałaś się Diana ? – Też miałem kolegę któremu nie podobało się imię więc rodzice mi zmienili. - Jak miałam 3 latka to mama zmieniła mi na Camila ale na drugie mam Diana. – To urocze że odważyła się mi o tym powiedzieć. Cam wcale nie jest taka jaką udaję. - A czemu twoja babcia kazała zmienić Ci imię ? - Ponieważ moja babcia miała siostrę rodzoną która nazywała się Diana zginęła w wypadku a babcia nie chciała, aby za każdy razem kiedy mnie zawoła przypominać sobie o swojej siostrze. One były bardzo zżyte i moja babcia nie wiedziała czemu Bóg ją tak ukarał. – Była przejęta tym co mówiła i wiedziała jak ważne to było dla jej babci. - Co twoim zdaniem chłopak najbardziej romantycznego może zrobić dla dziewczyny ? – Palnęła tak po prostu. Tak właściwie nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem. - Nie zastanawiałem się nigdy nad tym, ale mógłbym napisać piosenkę dla dziewczyny. – Palnąłem nawet nie myśląc o tym, ale mógłbym napisać skoro chcę zostać muzykiem. - Dla mnie jest to najromantyczniejsza rzecz na świecie. – Skoro tak uważasz, mogę napisać, setki tylko dla ciebie i podzielić się z nimi światem aby każdy kto stąpa po ziemi wiedział jak bardzo Cię kocham ? To nie możliwe. Miłość zaczyna się po czterech miesiącach zauroczenia. A czy jest to możliwe że można kochać kogoś wcześniej ? - Naprawdę tak myślisz ? – Czy ona jest teraz ze mną szczera ? - Tak, to naprawdę wielki czyn mieć tyle odwagi w sobie aby tak dobrze dobrać słowa o kimś kto jest wyjątkowy dla osoby która pisze piosenkę. – Ziewnęła. Ona mówiła prawdę. Ona ma zupełnie inny pogląd na świat niż ja. Camila dostrzega te wszystkie szczegóły na które ja nie zwracam uwagi. Ona jest wyjątkowa. I chciałbym aby znów wyszła ze swojej skorupki i pokazała się od tej prawdziwej strony. - Zróbmy sobie zdjęcie. – Uśmiechnęła się i wzięła swój telefon. Włączyła aparat i kazała mi się ustawić. Założyłem swoje okulary i lekko się uśmiechnąłem. Camila zrobiła minę typu ,,jestem w mafii wypierdalaj''. Śmiać mi się zachciało kiedy zrobiliśmy to zdjęcie. - No to zdjęcie mamy już zaliczone. – Zachichotała i wstała z łóżka. - Gdzie idziesz ? – Wstałem zaraz za nią. - Do łazienki. Musze się przebrać przecież nie będę spała w ubraniu. – Puściła mi oczko i zamknęła się w łazience. Przeglądałem jej zdjęcia na półkach i zobaczyłem że ma zdjęcie z Liamem, Louisem, Zaynem Harrym, Victorią, Day oraz jakimiś dziewczynami - Ciekawą mam galerię prawda – Odezwała się stojąc za mną. - Kim są te dziewczyny ? – Myślałem że znam wszystkich jej przyjaciół. - Cóż w gimnazjum byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami, ale pokłóciłyśmy się, a one trzy poszły do innego liceum. – Odeszła ode mnie i nie drążyła już tego tematu. - Rozumiem że śpisz w ubraniach ? – Zachichotała i położyła się na łóżku. Zdjąłem bluzkę i spodnie więc zostałem w bokserkach. Wszedłem po schodkach, położyłem się obok niej i przykryłem się. - Jesteś pierwszym chłopakiem z którym śpię w jednym łóżku. – Odwróciła się w moją stronę i przejechała palcem po moim gołym ramieniu. Chciałbym być pierwszym i ostatnim z którym dzieliłabyś łóżko. Uśmiechnęła się do mnie. Położyłem swoją rękę na jej biodrze i poczułem jak przez jej siało przechodzą ciarki. - Nie bój się – Wyszeptałem a ona spojrzała mi w oczy. - Nie boje się, ale jeszcze żaden chłopak mnie tak nie dotykał. – Wyszeptała i przysunęła się do mnie. - Nawet Harry ? Byłem naprawdę zdziwiony - Nawet on – Odpowiedziała i złączyła znów nasze usta w pocałunku jej język szybko odnalazł mój więc pogłębiłem pocałunek. Przesunąłem swoją rękę na jej pośladek dzięki czemu bardziej się przysunęła i splotła nasze nogi. Jej ręka wplątała się w moje włosy po czym lekko je szarpnęła. To było takie niesamowite uczucie, którego nie chciałem za nic przerwać. Camila odsunęła się ode mnie i związała włosy. Przytuliła się do mnie i ostatni raz na mnie spojrzała. - Dobranoc Niall. – Powiedział i wtuliła się w mój tors. - Dobranoc Cam – Odpowiedziałem dziewczynie i objąłem ją ramieniem. Przyglądałem się na dziewczynę i zauważyłem że, jej oddech się wyrównał. To musiało oznaczać że już zasnęła. Zamknąłem oczy i też usnąłem. Obudziłem się rano i zauważyłem że Camila jeszcze śpi. Zaczęła się wiercić i odwróciła się w moją stronę. Powoli otworzyła oczy i spojrzała na mnie. - Dzień Dobry – Uśmiechnąłem się do dziewczyny, a ona to odwzajemniła. Wyglądała pięknie rano, kiedy mnie potargane włosy, które opadały jej na twarz. Odgarnąłem je a dziewczyna zaśmiała się. - Wyspana ? – Zadałem jej pytanie kiedy usiadła na łóżku co też zrobiłem - Powiem Ci że tak. Jesteś naprawdę wygodną poduszką – Zaśmiała się i wstała z łóżka. - To bardzo miłe z twojej strony. – Powiedziałem sarkastycznie. - Wiem – Zniknęła wchodząc do łazienki a ja wstałem z łóżka. Dziewczyna wróciła ubrana w dresy i luźną koszulkę. Wziąłem swoje rzeczy i poszedłem do toalety. Załatwiłem się i ubrałem, wyszedłem z łazienki a Camila siedziała na krzesełku. - Cam jak mam wyjść żeby twoi rodzice mnie nie zobaczyli ? – Chciałem wyjść ponieważ mój tata wyjechał do pracy i chciałem iść do domu, przebrać się. - Moi rodzice są dzisiaj w pracy więc jak już chcesz iść to odprowadzę cię na dół. – Kiwnąłem głową na zgodę i wyszliśmy z pokoju dziewczyny. Dziewczyna odprowadziła mnie do drzwi i miałem już wychodzić, ale złapała mnie za rękę. - Nie pożegnasz się ze mną ? – Przygryzła dolną wargę. Pochyliłem się i zrobiłem dzióbek aby mogła mnie pocałować w usta, ale tego nie zrobiła. Spojrzała na mnie i zaśmiała się, pocałowała mnie w policzek i uśmiechnęła się. - Do zobaczenia – Powiedziałem do dziewczyny - Pa Niall – Zaśmiała się i wyszedłem z domu. Coś mi się wydaje że się na tym nie = KOMENTUJESZ Notka : ROZDZIAŁ POJAWI SIĘ W SOBOTĘ JEŚLI BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ 7 KOMENTARZY
{"type":"film","id":468032,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/Pingwiny+z+Madagaskaru-2008-468032/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Pingwiny z Madagaskaru 2009-11-01 22:41:39 ocenił(a) ten serial na: 9 wypisujcie tu zaslyszanie i najlepsze teksty:) Alex2422 to idzie tak dokladnie:- Matko boska czestochowska, tato zjadł żelazko :) Albo tekst Skippera:- odnalazl mnie mój śmiertelny wróg "Waleń glębokie gardło" Alex2422 Teksty Kowalskiego:"antropomorfizowanie ze szczyptą paranormalnej paranoi"lub "sugerujesz,że chronotrom mógłby zmienić krzywą czasową na skutek aberracji,hmm?"Skipper:Kowalski,ile to jest mniej niż nic?Kowalski: Yyyy,nieskończoność...Skipper i jego słynne-Suszymy ząbki panowie... albo kultowe Ka-Boom Ricolub Szeregowy:-Kowalski co myślisz o chronoparodowaniu z osłem?Aaaa chronoparadoksem, co z osłami rzeczywiście nie ma nic do czynienia... oraz niezastąpiony król Julian:-Nie tykaj mnie w stopę-Tak śmierdzą tylko pingwiny i niektóre zakonnice-Gdzie jesteś Maurice z tą swoją wielką głową którą zwykle zauważam bez trudu? szczepanmail - To się zastanów, gdzie to mogło być! W minutę wymieniłaś 7 na 9 kontynentów!- Ale kontynentów jest 7...- Liczyłem Atlantydę. Gdybyś widział tyle co ja to inaczej byś mówił! barney_w_spodnicy scena gdy Mort wszedł do wybiegu goryli po mango dla Juliana i Moris się przeraził ze coś mu bedzie. Odpowiedź Juliana:- Musimy powziąć kroki, niestety nie mogę się rzucać w wir zdarzeń na głodniaka. attra Mort: A czy mógłbym bananka?Julian: Kochany, niemądry Mort. Ależ oczywiście, że nie możesz bananka. Malgosia_89 Skipper: Marlenko, na zewnątrz nie ma niczego, czego trzeba się Nie licząc napaści I wypadków Ataków Oraz Skończyliście już?Kowalski: Kwaśne deszcze jeszcze. Eee... Ale rzadko. kotek1489 Król Julian:- a teraz wzbudzę w was wszystkich poczucie niższości. Zresztą uzasadnione!Król Julian rządzi :) attra -Masz jakieś ostatnie życzenie?-Tak,zjadłbym banana w cieście,ale bez ciasta :DAlbo:-I co odkleili się od nas?Mów mi że Moris czy ty mi nie mówisz tego co bym chciał usłyszeć? chwileczkę NIE!Ta bajka rozwala :D szczepanmail Mort w odcinku z No gdzie jest ten popcorn(spada na niego wieeelki worek kukurydzy)- Dziękuję już wiem barthy_r odcinek z popcornemJulian ze swoją ekipą wysiaduje popcorn myśląc że się wyklujeNagle Mort mówi: mój chyba się wykluwapo czym piardnąłMorris: jedno jest pewne. ja tego nie będę jadł SilverP popcornowa panika:Julian:- Czy mnie sie zdaje czy coś tu smierdzi?Moris:- nooo nie wiem czy można im zaufać...Julian:- Milcz głupcze! Mam na mysli, że wali im dorszem z dzioba! użytkownik usunięty attra Julian: Zwycięzca zabiera auto A po co komuś dwa auta?Julian: Jeden na codzień, drugi do teściów i do tym tekście po prostu padłam :DDJulian: I co, odkleili się od nas? Mów mi że Ok. Zaraz, Maurice, czy ty aby po prostu nie mówisz tego co bym chciał usłyszeć?Maurice: Tak. Zaraz... Nie!!Maurice: Yyy... Wasza wysokość, to oni. Co gorsza, wciąż jadą. Co gorsza, przed nami!Julian: Maurice, czy ty mi aby po prostu nie mówisz tego czego bym nie chciał usłyszeć?(po wypadku samochodowym Juliana)Skipper (wyciągając w górę skrzydło): No odezwij się. Ile widzisz palców?Julian: Czy to jest pytanie z haczykiem? barthy_r telewizormort:arrggghhhhjulian: biedny mort pozwol ze ci pomoge, PCHAJ MOCNIEJ NOGAMI OD CZEGO MASZ NOGI JAK NIE PCHASZ! szczepanmail "Co to za obłąkańcze wrzaski som? Nie mogę się przez nie skupić na ideale, który sam ucieleśniam." ;] kaczi Skipper do szczurów: Bo (korona) jest nam potrzebna na wczoraj.;) B_janek mi się podobał dialog z odcinka "Klątwa":Julian: Tu nie ma żartów. Ten nieszczęśnik padł ofiarą klątwy czarnego ciasteczka. Szeregowy: Jakiej klątwy?J: Klątwy czarnego ciasteczka. W zasadzie to całkiem zwykłe ciasteczko tylko że wypełnione jest nienawiściOM i żółciOM! Oraz Nie brzmi to zbyt zachęcająco. Nie licząc tego Cukier musi być. Inaczej żółć zabiłaby cały smak. a w ogóle to 90% śmiesznych tekstów należy do Króla Juliana! rządzi! :) szczepanmail - Julian : miałem sen że zostałem jedynym samcem na świecie - Mort : czy ja w nim byłem ? - Tak jako padlina szczepanmail Skipper:Panowie jak zdobyć serce kobiety?Kowalsky: Z moich informacji wynika, że sprawa jest całkiem prosta. Zaczynamy od drobnego nacięcia wzdłuż linii mostka... Endymi0n Julian: 2 słowa: Wrotki i disco;D szczepanmail Na sam koniec odcinka z "uwięzionym" w aparacie Mauricem:Skipper: Szeregowy, zróbcie mi jakiegoś drinka, tylko tak z miłością, muszę się odprężyć....Odcinek ze zgubioną koroną:Skipper: Ja z zamkniętymi oczami poradziłem sobie z głodna orką, i to jedną ręką Odcinek z kameleonamiskipper: Kowalski użyjcie instynktu!Kowalski: Ale który instynkt wybrać? Macierzyński? Przetrwania? Stadny?Kowalski: a mogłem wybrać instynkt przetrwania...Oooooch kocham ten serial!!!!! mistrzpuk Skipper do Marlenki w odcinku z aligatorem w kanałach:- Jakaż to otchłań spłodziła tą abominację! :D :D :D :D mistrzpuk Julian (podczas wybierania co chce zjeść):- Nuda. Nie chcę. Nie lubię. Nie tknę. Wczoraj bym zjadł, ale dziś nie. Pass. Wróć! To było mango?! Są takie słodkie, i smaczne, i zdrowe, i słodkie. Rzekłem słodkie dwa razy? Nic nie szkodzi. Mango może być podwójnie słodkie. A teraz przepadło na zaaaaawwwszzzzzzeee!!! kaczi To było mistrzowskie! mój ulubiony odcinek ( obok tego z wyścigiem samochodów )Kurde aż się martwie że nic nowego nie wymyślą w Madagaskarze 3 ;p szczepanmail Skiper: Nie dawajcie się Kowalski! Nie możemy godzić się na wszystkie głupoty, które natura wpisała nam w geny;D Julian: OOOooooo Kanguuuuuurek;] Julian: Każden jeden, kto ośmieli się tyknąć moją przepiękną stope zostanie wygnany won! Na ...awsze awszw awszeJulia: Co to ma znaczyć?Mort: Robię echo żeby efekt większy był;) Julian: o słusznie. Chwałam mi;] Julian do Morta: Co robisz z moją stopą i stopą?!Najlepsza bajka jaką widziałam! Odcinki z bateryjkami i stopami rządzą;D szczepanmail Słoń chce zgnieść tyłkiem O nie! Bezpośrednie chlast-plast!Skipper: To on [ten facet] jeszcze żyje?! Wpasował się w rowek czy jak? szczepanmail Julian:- Nikt nas nie ocali! Kto podziela ten pogląd proszę o atak histerii. szczepanmail Skipper: - Nie udawaj głupiego, Ogoniasty!Julian: - A co jeśli... nie udaję?Skipper: W mordę Mata Hari! O żesz..ku włoski!Wierzbięta od czasu Szreka trzyma poziom w dialogach,a tutaj przy okazji Skippera i Juliana naprawdę może poszaleć. szczepanmail Rozmowy pingwinów momentami bywają nawet lepsze niż dialogi braci MarxRico: - Kabum, kabum, kaabuummm?Skipper: - Tak, Rico. - Właśnie straciłem czucie w lewym - To prawy pośladek, Szeregowy, w dodatku - Teraz zamienię miejscami mózgi Rico i Ryśka za pomocą tego oto siedmiusetwatowego ( w oryginale) - Kaa-blemo! dbrzost W polskiej jak było? szczepanmail Znowu Skipper:"Na wary Che Guevary!" użytkownik usunięty ocenił(a) ten serial na: 9 dbrzost Odcinek o wyprawie na księżyc!Skipper: Kowalski, jakieś sugestie?Kowalski: Jedynymi spokojnymi miejscami są... W Dani jestem spalony.(czy jakoś tak :D)Po prostu zajefajne :) Skipper i raz Kowalski:Na jaja mojej matki szczepanmail W odcinku z aparatem fotograficznymJulian: Mort, przesuń w lewoMort: (Pchając aparat): Ale moje czy pańskie?Julian: Oczywiście, że moje. Jestem królem, każde lewo jest moje szczepanmail generalnie Julian i Skipper rozwalają totalnie... w ogóle bajka jest odjazdowa, lepsza od Madagaskaru... Wookie_LG Maskonur wpycha związane pingwiny i Marlenkę do plastikowego wulkanu co zauważa Maurice, który lezakuje z Julianem na -Niech Pan spojrzy Sire!Julian: - Mówisz o tym, że ktoś składa pingwiny w krwawej ofierze bogom wulkanu? - poprawia przeciwsłoneczne okulary- Tak. Som takie "Som takie sytuacje" stosujemy już nagminnie. Nawet publicznie. Klasyka. szczepanmail Kowalski: - Przejrzałe czerwone owoce liczi powodują wzrost agresji,Skipper" - Matko! Prawie jak w "Balladynie"!Skipper" - Kowalski, powtórzcie, co mówiliście wcześniejKowalski: - Że... ale rzepa?Skipper" - WcześniejKowalski: - Mamusiu, zrobiłem pupu?Skipper" - Poniosło was!Julian: - Nie mdlej, Mort! Skąd mam wiedzieć, co robić, żeby być wykorzystanym! szczepanmail Julian: wychowam go na moje podobieństwo . będzie piękny , genialny , ale co najważniejsze SkRomnyyy ;DJulian: tylko nie w twarz ! świat by ci tego nie wybaczył (...)J; w najśmielszych snach nie przyszło by mi do głowy , ze ktoś mnie tak potraktuje , wieeeeeeesz ? neefretari Julian po porwaniu przez sokoła:- ratuuunku!! goni mnie głodny sokół z zamiarem dokonania konsumpcji... szczepanmail Skipper --Rozwiązaliście to Kowalski?Kowalski --To jakieś sudoku z całkami!Skipper--To może po prostu wpisz hasło - nie działa!(Rico piłą motorową przecina stację dysków po czym na monitorze pojawia się napis -Dostęp)Skipper--Rico nie wiedziałem ,że jesteście hakerem Krister_23 W odcinku sokół i kochaSokół Kitka -Przepraszam jeśli was przestraszyłamSkipper -Przestra...(chichot) Droga pani ja strach zjadam na śniadanie!Kowalski- W formie zupy mlecznej z kosciochrupkamiRico wypluwa różowe pudełko z czaszkąSokół Kitka-Widzę ,że sporo nas łączy ja również bardzo lubię smak ryzyka... Skipper -Z surówką z niebezpieczeństwa?Sokół Kitka-I dodatkową porcją no to może jest nam pisane zjeść razem kolacyjkę.[...]Ale gdzie moje maniery! Nawet nas jeszcze nie Skipper,a ci tutaj to ee... resztaI wiele innych... Po prostu niemal każdy ich tekst mnie rozbraja:DPingwiny rządzą:D szczepanmail Szeregowy : Szefie coś jest nie tak ze Słońcem!Skipper: Czyli wreszcie dopiął swego..Szeregowy: Ale kto?Skipper: Mój śmiertelny wróg - waleń Głębokie Gardło. Połknął Słońce...Jeszcze 2 teksty Juliana : 1. uuu strasznie mi się spociły królewskie podpachy2. Bóg zapłać pradawni BogowieTe mi się akurat przypomniały ale jest jeszcze całe całe mnóstwo innych :p ogólnie ten serial mnie rozbraja xD szczepanmail Julian: OCALCIE KRÓLA! Reszta Bułgarska Być może. Co jeszcze?Kowalski: Hiszpańska Za A może chorwacka morda w dialogi z wiewiórem z parku. szczepanmail Skipper: Sarkazm to taki gatunek humoru, którego nie uprawia się chichocząc jak jakaś gimnastyczka, Szeregowy. Alex2422 z jakiego to odcinka? wampirek161 "Zemsta dr. Bulgota" Wydr_ ocenił(a) ten serial na: 10 szczepanmail "Nie tykaj stopy!" szczepanmail Kowalski: O ile się nie mylę... He, he, he! A to Rico, chyba najwyższy czas żebyś wyłączył pozory normalności. Alex2422 Świetne,uwielbiam teksty Kowalskiego... szczepanmail Ta betonowa dżungla jest jak wymagająca kochanka, która w każdej chwili może wymagać od nas najwyższej sprawności - Skipper:D Latryna I jeszcze:Skipper: Kowalski, powiedz mi coś, czego nie Żołądek pozbawiony śluzu zjada sam Powiedz mi coś, czego nie wiem, ale nie to.
powiedz mi coś czego nie wiem